Witam misie :/ Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie... Tak to tylko ta Annie Pe, która zostawiła bloga bez słowa :/
Naprawdę bardzo bardzo was za to przepraszam. Miałam ostatnio bardzo słaby czas. Straciłam prawie wszystkich znajomych, a także chłopaka którego bardzo kochałam. Nabawiłam się tez problemow zdrowotnych . ALE postanowiłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzic i żyć dalej. Wszystko odbudować. To nie tak, że nie myślałam o blogu, zapomniałam o nim i o wszystkich, którzy go czytali. Jestem wdzięczna za to, że czytacie to co przyjdzie mi do głowy napisać i za to że mnie wspieraliscie w pisaniu.
Bardzo was przepraszam i obiecuję, że będę pisać jeszcze częściej i z jeszcze wiekszym zaangażowaniem.
Wasza Annie Pe